
Kupił sobie Ferrari za 200 tys. funtów. Pojeździł nim godzinę (FOTO)
Całodzienna dieta ćwierć miliona ludzi w Afryce poszła z dymem.
Niedługo cieszył się swoim najnowszym nabytkiem kierowca z brytyjskiego South Yorkshire, który kupił sobie za 200 tys. funtów Ferrari 430 Scuderia. Zaledwie w godzinę po wyjechaniu z salonu stracił panowanie nad kierownicą na mokrej autostradzie M1 i wyleciał na pobocze.
Koziołkując samochód stoczył się 50 metrów w dół po zboczu i stanął w płomieniach – donosi The Guardian. Przybyli na miejsce strażacy dopełnili tylko ceremoniału polewania wodą doszczętnie zwęglonego i zmiażdżonego wraku.
Ale – uwaga – kierowca przeżył i doznał tylko kilku niewielkich zadrapań i siniaków. “Właśnie go kupiłem godzinę temu!” – pochwalił się z pewnego rodzaju dumą policjantom. Nie ulega wątpliwości, że był to najszczęśliwszy dzień w jego życiu. Dlatego, że trwa ono nadal, choć – teoretycznie – powinno go już nie być.
Reporters.pl