Panele fotowoltaiczne to rozwiązanie, które jest niezwykle ekologiczne oraz opłacalne. W związku z tym naprawdę wiele osób się na nie decyduje. Prawda jest jednak taka, że sporą część ludzi w dalszym ciągu odrzucają niemałe koszta fotowoltaiki. Mimo tego, że takich akcji jak program mój prąd, czy ulga termomodernizacyjna nie brakuje, to w dalszym ciągu cena instalacji fotowoltaicznej nie należy do najmniejszych. Czy fotowoltaika dla domu się opłaca?
Fotowoltaika, czyli sprawdzona oraz wydajna technologia
Wiele osób myśli, że panele fotowoltaiczne to całkiem nowe rozwiązanie. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna, a twierdzimy tak, gdyż dopiero od niedawna mamy do czynienia z tymi systemami na naszej ojczystej ziemi. Początek paneli fotowoltaicznych miał miejsce już w roku 1958, kiedy to NASA wysłała w kosmos satelitę o nazwie Vanguard wraz z modułami fotowoltaicznymi. W związku z tym panele, jakie zakładamy dzisiaj na naszych dachach to sprawdzone produkty. Co więcej, dokładnie te same urządzenia są montowane od wielu lat na tak zwanych farmach fotowoltaicznych. Na tego typu przedsięwzięcia wydawane są miliony dolarów w kredytach bankowych, a przecież żaden bank, jak i inwestor nie ryzykowałby tak wiele, jeśli wiedziałby, że fotowoltaika jest nieopłacalna. Ponadto, ilość takich inwestycji stale rośnie. Dlaczego?
- Wydajność paneli się zwiększa;
- Koszta fotowoltaiki spadają;
- Ceny prądu z roku na rok są większe.
Wszystko to sprawia, że obecnie fotowoltaika to znacznie bardziej opłacalne rozwiązanie niż 5, czy 10 lat temu mówi właściciel firmy fotowoltaika Lublin – Marcin Sakowski. Jeśli ktoś twierdzi, że stawianie na to rozwiązanie nie ma żadnego sensu, to z pewnością nie wie, jak bardzo technologia poszła do przodu.
Sama sprawność zależy w dużej mierze od falownika i jakości użytych materiałów do budowy instalacji. Zobacz jak wybrać falownik do instalacji fotowoltainczej. Porady od ekspertów.
Czy fotowoltaika zwiększa wartość nieruchomości?
Oczywiście, że tak. Wiele osób myśli, że pieniądze, jakie wydadzą na fotowoltaikę, po prostu przepadną. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna, gdyż nie dość, że system sam na siebie zarabia, to jeszcze podnosi wartość naszego domu. Możemy to bardzo dobrze zobrazować na przykładzie samochodu. W przypadku, gdy dzisiaj kupujemy auto za 50 tysięcy złotych, jego cena za 5 lat będzie znacznie mniejsza. Panele fotowoltaiczne praktycznie w ogóle nie tracą na wartości. Jak to możliwe? Dzieje się tak dlatego, że od momentu ich zainstalowania, będą one funkcjonowały przez kolejne 25-30 lat. Czym to skutkuje? Oczywiście tym, że jeśli będziemy chcieli sprzedać nasz dom za 5 czy 10 lat, będzie on znacznie więcej wart, gdyż instalacja fotowoltaiczna podnosi jego cenę rynkową.
Kim jest prosument?
Status prosumenta to coś, co sprawia, że zwrot z inwestycji PV jest znacznie szybszy. Kto jest prosumentem? Jest to osoba, która podłączyła swoją instalację fotowoltaiczną do sieci energetycznej. Po takim działaniu staje się ona zarówno odbiorcą prądu, jak i jego producentem. W związku z tym, jeśli nasz system wyprodukuje więcej energii, niż wykorzystamy, zostanie ona wysłana do sieci energetycznej. To naprawdę bardzo dobre rozwiązanie, gdyż w Polsce w letnich okresach instalacja fotowoltaiczna produkuje naprawdę dużo energii, której większość rodzin nie wykorzysta. Z kolei w czasie zimy słońca jest mniej, dlatego fotowoltaika produkuje mniej prądu. Prosumenci mają prawo odebrać niewykorzystaną energię wtedy, kiedy będą chcieli. Nie możemy jednak zapomnieć, że jeśli nasza instalacja jest mniejsza niż 10 kW, to będziemy mieli prawo odebrać 80 procent naszego prądu, a jeśli system jest zawarty w przedziale od 10 do 50 kW, to prowizja wyniesie 30 procent, zatem dla nas pozostanie 70 procent wyprodukowanej energii.