Trzech braci z prowincji Limpopo w Afryce Południowej zostało zagryzionych przez krokodyla, którego usiłowali zgwałcić – donosi „Zimbabwe News”.
Według tych doniesień, murzyńska rodzina już wcześniej molestowała seksualnie krokodyle. Twierdzili, że chcą się w ten sposób zemścić na krokodylicy, która pożarła im wcześniej kurczaki i owce. Czterej bracia i kilku ich kuzynów zastawili na nią sidła, schwytali i zawlekli do swojej chaty w buszu, gdzie przez wiele dni gwałcili zwierzę.
Okazało się jednak, że lokalna policja miała w murzyńskiej wiosce swojego „tajnego współpracownika”, który o wszystkim doniósł. Bracia zostali zatrzymani i skazani na areszt za okrucieństwo wobec zwierząt.
Na procesie usiłowali przekonać sędziego, że gwałcili krokodyla „w samoobronie i w imię sprawiedliwości”. „W rzeczywistości w ogóle nie kręcą nas krokodyle, ale musieliśmy ją srogo ukarać za to, że zżarła nam owce” – mówił jeden z nich.
Z kolei drugi przyznał, że w czasie uprawiania seksu z krokodylem używali prezerwatyw, gdyż „nie mają pewności jakiego rodzaje choroby weneryczne mogą przenosić krokodyle”. Zapewnił też, że według jego obserwacji, krokodylowi seks ten sprawiał przyjemność.
To jednak nie koniec tej zdumiewającej historii, gdyż niemal natychmiast po wyjściu z aresztu bracia zdybali kolejnego krokodyla i ponownie usiłowali go zgwałcić. Tym razem jednak sprawy wymknęły się spod kontroli – w czasie gwałtu krokodyl wyrwał się i zagryzł trzech z nich.
Ojciec, który stracił w ten sposób trzech synów, ma o to pretensje do miejscowego szamana. Okazuje się bowiem, że gwałty na krokodylach były nie tylko zemstą – miały też podłoże rytualne związane z faktem, że chłopcy ci uchodzili w wiosce za impotentów i mieli kłopoty z zatrzymaniem przy sobie swoich żon.
Udali się więc do szamana, a ten doradził im, że w takich przypadkach jedyną niezawodną metodą jest zgwałcenie krokodyla, które natychmiast przywraca męskość. Dał im też specjalne zioło muthi, które miało sprawić, że krokodyl nie będzie stawiał oporu. Najwyraźniej jednak muthi nie zadziałało, choć – jak twierdzi szaman – „wcześniej wielokrotnie się w takiej sytuacji sprawdzało”.
„Chłopcy dokonali odważnego wyboru, żeby ratować swoje małżeństwa. Liczba rozwodów w naszej rodzinie i tak jest już zbyt wysoka. Teraz ich opłakujemy” – mówi ojciec w rozmowie z afrykańskim portalem „MzansiLive”.
„Ludziom, którzy nigdy nie byli w tym regionie, historia ta może wydawać się absurdalna. Ale rytualne gwałty na zwierzętach są tu częste. Gwałty na krokodylach to tylko wierzchołek góry lodowej. Wiele osób jest przekonanych, że „gwałty na zwierzętach leczą również AIDS” – donosi Resistance Radio-South Africa.